ale kiedy ten pomysł zobaczyłam na blogu "smaki i aromaty"kass mało mnie z zaskoczenia nie zamurowało
pizza i ziemniaki?
no muszę to zrobić !!!!
bo to albo będzie strzał w dziesiątkę albo moja kolejna porażka kulinarna , a do takowych jak wiecie mam ostatnio szczęśćcie :)
no i jeszcze napędzający mnie do zrobienia tego przepisu mąż , On ziemniakożerca mógł mieć dwa w jednym bo i ziemniaki i pizzę....szczyt szczęścia :)
pizza z ziemniakami jest super , nie ma co ukrywać , że jest starzałam w dziesiątkę , trochę chyba bardziej nazwałabym ją tartą a nie pizzą , ale smak super , dziś jadłam na zimno i smakowała mi równie dobrze jak wczorajsza ciepła.
moja pizze zawsze robię na "oko" ale pewnie kazda z Was na swój wypróbowany przepis na pizze ,
swoja robię tak...
że rozpuszczam paczkę drożdży w szklance ciepłego mleka z szczyptą cukru, dodaje 2 łyżki oliwy , i mąkę , ile zabierze , ok 400dk, kiedy ma juz odpowiednią konsystencje zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym suchym miejscu , jak podwoi objętość to , rozciągam na plaskiej, kwadratowej blaszce tak na 1 cm wysokości ,i dopiero teraz solę całość po wierzchu ciasta , następnie na połowę układamy pokrojone bardzo cienko plastry surowego ziemniaka , na to pokrojona cebulę , polałam oliwą, wszystko, posypałam ziołami i nie mogłam sie nie pokusić , żeby nie dać na to sera ( w wersji oryginalnej nie ma ) , więć na wierzch jeszcze serek poszedł,...
druga połowa pizzy była juz klasyczna , obłożona sosem pomidorowym , boczkiem , papryką , serem i ziołami , piekłam w 200s ok 40 min
obie smakowały genialnie , chyba juz wiem czym ugoszczę znajomych na następnej kolacji
dzięki Kass....:)
No to już wiemy, na który blog zaglądasz codziennie:) ja do Kasi też codziennie zaglądam, bo lubię je ciepły klimat i na nasze zaprzyjaźnione zresztą też, a o których mówię wiesz:) Ta pizza mnie też kusi,a le z nią się jeszcze wstrzymam, bo na razie zachwycamy sie po prostu zwykłą pizzą na niezwykłym cieście Jamiego:) ....ale nie powiem, ze wyglad Twojej nie kusi:) wielki buziak Kochana :) Jola
OdpowiedzUsuńIsa fajnie że smakowała ta z ziemniakami, cieszę się bo nam tez przypadła do gustu... na pewno co jakiś czas będę ją piekła bo mam w domu ziemniakożerców:)))
OdpowiedzUsuńcałusy:)))
No no Iza, zrobiłaś pizze dla całego wojska :D taaaaaka wielgachna! :) nigdy nie jadłam z ziemniakami, ale zawsze musi być ten pierwszy raz prawda? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!